Gästebuch

Bardzo dziękuję za niezwykły klimat i atmosferę miejsca, które jest wręcz bajkowe.
Serdecznie pozdrawiam i wszystkim gorąco polecam!!!!!

Agro Tour Farm to przedsionek raju.
Jedno z najpiękniejszych miejsc na ziemi. Przyroda, zwierzęta, spokój, doskonałe warunki mieszkaniowe, przemili właściciele, których pracowitość jest niezwykła. To budujące, że pasja i determinacja ich nie opuszcza. Dzięki temu możemy przebywać w tak pięknym otoczeniu. Polecam serdecznie i pozdrawiam Panią Hanię, Pana Kazimierza, ale przede wszystkim Fafika, Michalinkę i 3 tygodniowego źrebaczka.

Dziękujemy za miły pobyt mamy nadzieję, że uda Nam się w tym roku po raz kolejny odwiedzić To miejsce Latem Polecamy gorąco wszystkim szukającym ciszy i wytchnienia.

Cudowni Gospodarze! Magiczne miejsce! Dwukrotnie witaliśmy w Zachełmiu Nowy Rok w gościnie u Pani Hani i Pana Kazimierza, którzy częstują gości prawdziwie domową atmosferą, cudownymi widokami, kontaktem z przyrodą i wyśmienitym poczuciem humoru. Z całego serca polecamy to miejsce, do którego na pewno będziemy wracać!

Znaleźliśmy dokładnie to, czego szukaliśmy. Cisza, piękne zimowe widoki, dobre warunki. Szczerzy gospodarze nie narzucający się, ale jednocześnie czuwający na komfortem pobytu. Wierzymy, że przywitany w tak urokliwym miejscu nowy rok, będzie po prostu przyjazny i szczęśliwy, czego również szczerze życzymy Pani Hani i Panu Kazimierzowi!!!!

Witam
Bardzo serdedznie pozdrawiamy p.Gospodarzy(p.Hanię i p.Kazimierza)
i dziękujemy za wspaniały wypoczynek.
Wszystkim zainteresowanym którzy będą chcieli odpocząć w ciszy i spokoju serdecznie to"magiczne miejsce" POLECAM.

P.S.Proszę poklepać od nas "blondynki"
Jeszcze raz gorąco pozdrawiam
Robert z rodziną
P.S.II Pamiętajcie o "ścieżce piwnej"O ścieżkę zapytać p.Kazimierza

buziaczki
J

Magiczne miejsce, warte wiersza:

Skaza

Jest bardzo dużo śmierci i dlatego tkliwość
dla warkoczy, spódnic kolorowych na wietrze
łódeczek papierowych nie trwalszych niż my sami.

(Czesław Miłosz)


Dzień jak prezent
bez skazy
nie podszyty rozpaczą
Persefona znów na powierzchni
lwie paszcze różowieją sielsko
wśród skał jak sukienka
po ukochanej kobiecie
Siedzimy na ganku willi Berghof
„Gdzieś pod tym wiekowym cisem
leżą prochy pierwszego właściciela”
objaśnia uprzejmie gospodarz
uśmiecham się
dopijam colę
bez lodu i bez krzyku
„Berghof jak rezydencja Fuhrera w Alpach”
dodaje ktoś od niechcenia
Żadnego grzmotu znienacka
złowieszczego pomruku spod ziemi
nic z tych rzeczy
pejzaż promienieje beztrosko
jakby miał nigdy nie zniknąć
Wróble ćwierkają
ktoś kosi trawę
lwia paszcza Hadesu czeka

Willa Berghof, Zachełmie, 9.07.2010.

Cudowne miejsce w którym spędziliśmy 11 dni w lipcu 2010r.Cisza,piękny, ogromny ogród na zboczu i wygodne spanie w przytulnym pokoju.Czuliśmy się tam jak w raju.Gospodarze nadzwyczaj dbający o naszą wygodę, serdeczni, o bardzo wysokiej kulturze osobistej.Żal bylo wyjeżdżać...Często wspominamy oszkloną werandę i duży taras,tam wypoczywaliśmy podziwiając dbałość gospodarzy o każdy szczegół w domu i obszernym ogrodzie.To trzeba zobaczyć, aby zrozumieć nasz zachwyt. Dziękujemy za życzliwość.

Wij hebben hier een geweldige plek ontdekt,waar je in alle rust heerlijk kunt ontspannen. Een prachtige lokatie boven op de berg.
Van harte aanbevolen om hier vakantie te houden.

Drugi pobyt i nadal bardzo miłe wrażenia.Przepiękne widoki, cisza i spokój oraz bliskość przyjaznych zwierząt.Typowo górski kulig zapierający dech w piersiach. Dzieci są zachwycone. Nie wspomnę o gospodarzach, których serdeczność tworzy idealne dopełnienie sielankowej atmosfery.